Zaskakujący mail od FlightMemory

Otrzymałem dziś ciekawego maila od flightmemory.com:

Dear „mmkay”,

20 years ago, many brave people in Eastern Europe stood up and claimed
their rights and thus ended the cold war, that divided Europe.
We want to express our gratitude for the courage of so many people in so
many countries in Eastern Europe.

THANK YOU.

To show our gratitude, we have decided to offer a limited pricing for the
1 year PremiumMembership to all our users in Eastern Europe:

Instead of having to pay US$ 44.95, you can now order it for US$ 29.95.
This offer stands from today until the end of 2009.

All you have to do is order the PremiumMembership for US$ 44.95
AND live in the former Warsaw Pact (or a „new” country in the area of it)
AND add in the comment field this code: FMTXU4FE
AND wait, don’t pay.

We will then correct the price in your order an give you an email.
Then you can pay the discounted amount.

The team of FlightMemory – Robert and Sam
FlightMemory – The Birthplace of Personalized Flight Statistics

Trochę to spamowe, ale mimo wszystko zrobiło mi się nawet miło. Ciekawy sposób na promocję, nawet jeśli nie mam zamiaru z niej skorzystać.

Znowu brak czasu

Czasu ostatnio mam mało. Nie ma się więc co dziwić, że zacząłem preferować szybsze formy pisania. Do takich z pewnością należy blip. Nic więc dziwnego, że tu ostatnio postów mniej, a za to więcej na moim bliplogu.

Z ciekawostek, które możnaby tu na później wspomnieć, jest start w konkursie pyweek, który polegał na stworzeniu działającej gry w pythonie w ciągu tygodnia. Ten cel się udał, efektem jest gra Tenshee.

Nie odniosła ona może wielkiego sukcesu, w końcu to moja pierwsza gra napisana od początku do końca w jakimś języku programowania (a nie przy użyciu narzędzi „klikanych”), jednak mimo wszystko jestem z niej całkiem dumny. Przydałoby się zrobić coś jeszcze, ale czasu brak, do tego próbne matury…

Aha, zdaję podstawowy polski, angielski, matematykę (przedmioty obowiązkowe), i dodatkowo rozszerzone matematykę, angielski i fizykę.

Za jakiś czas pewnie znów tu napiszę. :)